Ostatnio sporo tu muzycznej biżuterii :) Dochodzę do wniosku, że to z powodu mojej miłości do muzyki... ostatnio zafascynowały mnie delikatne brzmienia idealne na senne i długie zimowe wieczorki ;) Polecam the Paperkites i Of Monsters and Men jeśli również macie ochotę na coś takiego :)
Dużo pracuję nad zimową kolekcją na kiermasz w tym momencie i prawdopodobnie już przed Mikołajem będę was tym tutaj częstować :)
Dzisiaj mam dla was śpiewającego ptaszka w klatce z małym szkiełkiem nutką w antycznym kolorze.
Ponad 500 lubię to na facebooku :) Dziekuję wam ♥
urocze :)
OdpowiedzUsuńśliczny, takie delikatny :) lubię muzyczny motyw w biżuterii :)
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik.
OdpowiedzUsuńJa również lubię delikatne brzmienia, nawet takie smutne, które inni określiliby jako smęty. Więc muszę przesłuchac nuty, które polecasz. Śliczny łańcuszek. Połączyłaś tutaj wisiorek z kaboszonem z zawieszką, prawda? Fajny pomysł :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny <3 bardzo lubię ten kolor ^^ Takie brudne złoto :D
OdpowiedzUsuńPozdrówki :* http://w-odbiciu-lustrzanki-aparatu.blogspot.com/
Bardzo fajny naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńwspaniały, taki delikatny ale no jejku idealne :*
OdpowiedzUsuńSłodkie maleństwo :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda *-*
OdpowiedzUsuńMi jako w tym roku nie idą świąteczne rzeczy, nie wiem nie nadaje się do tegoXDD
Ale uroczy! :)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik śliczny, a co do muzyki to Monster of a men uwieeeelbiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczny. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Of Monsters and Men. ;) Śliczny naszyjnik!
OdpowiedzUsuń