Znudziły wam się trochę wasze trampki, a nie chcecie kupować nowych? To prosty sposób na zmianę, daje super efekt a do tego przynajmniej mi sprawił trochę frajdy ;)
Potrzebne nam będą:
*farby akrylowe do tkanin
*cienki pędzel/wykałaczka (do maleńkich kropeczek)
*sznurówki oczywiście
No to zaczynamy malowanie jak na rysunkach ;)
(mieszamy czerwony i biały- u mnie w pojemniku po jogurcie)
Na koniec zaprasowujemy żelazkiem 24h po nałożeniu farby między kartkami, ponieważ farba barwi :)
Tadaaaaam!
A tu w skrócie:
Mam nadzieję, że skorzystacie ;)
mega fajne!! na pewno komuś się przyda (: nie noszę trampek:D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Urocze te kwiatuszki. :D
OdpowiedzUsuńW sumie mogłabym zaszaleć ze sznurówkami, bo moje fioletowo-pomarańczowe mi się przejadły. xD
Oryginalny pomysł :)
OdpowiedzUsuńŚwietna przeróbka i pomysł♥
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale bardzo mnie śmieszy ten post :) to dobrze rzecz jasna. Śliczne te sznurówsy, tylko na razie brak mi odpowiednich trampków. A tak w ogóle to mam kilka tych farbek do ubrań! (To że ich strasznie nie lubię i uważam, że są beznadziejne, to już inna historia).
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Muszę spróbować z butami od w-f.
OdpowiedzUsuńEh, no może ujdą (farbki), ale jak na moje beztalencie, za bardzo się leją. A ja tam właśnie wolę drugą serie, bo postaci są... mniej płaskie. A niektóre momenty są serio spoko.
OdpowiedzUsuńgenialne sznurówki <3
OdpowiedzUsuń