Kolejna moja bransoletka na szydełku :) tym razem wzorek najprostszy-jednokolorowy :)
Muszę przyznać, że to była pierwsza poczyniona przeze mnie sztuka tak naprawdę. Tylko czekała spokojnie na publikację ^^
Przygniata mnie ostatnio troszkę szkoła i masakryczne oceny :/ Chyba trzeba się do tego przyzwyczaić w liceum po prostu ^^ Dużo wolności w zamian za jeszcze więcej nauki xd
Czytam sobie szaloną lekturę: "Mistrza i Małgorzatę" i przyznam, że to kolejna książka, którą pisano na ostrym haju XD Jak ktoś czytał to wie o czym mówię XD
W sobotę wybieram się na kurs wire-wrappingu 4h już nie mogę się doczekać <3 strasznie nie mogłam zgrać się z terminem i oczekuję już od wakacji tym bardziej się cieszę :) Słyszałyście o wire-wrappingu? ;)
Chciałam zacząć bawić się w wire-wrapping, ale jakoś tak nie mam kiedy. xD
OdpowiedzUsuńBransoletka bardzo fajna. :D Ładny kolor ma. :)
Daaj spokój, "Mistrz i Małgorzata" jest poronione. Nie dotrzymałam do końca. :|
Czy ktoś coś mówił o wire-wrappingu? Uwielbiam, ale sama potrafię zrobić tylko proste drzewko! Nie będzie zaskoczeniem jak napiszę, że bransoletka jak zawsze śliczna, prawda?
OdpowiedzUsuńPS: no jak wchodzę na bloggera i patrzę na to czy są jakieś nowe posty, to wszystkie są twoje.
Super odcienie, nigdy nie widziałam ich w takim "spokojnym " wydaniu. Ciekawa jestem jak wyglądały by w czarnej wersji. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Obydwie śliczne *.* <3
OdpowiedzUsuńŚwietna bransoletka
OdpowiedzUsuńJakich koralików toho użyłaś?
Podoba mi się zawieszka - kwiatek. Na mnie kolor tej bransoletki najprawdopodobniej wyglądał by fatalnie, przy jasnej karnacji ciężko coś dobrać. Ale pewnie wielu osobom idealnie by pasował taki stonowany odcień :)
OdpowiedzUsuńNigdy w życiu nie podobała mi się ręcznie robiona biżuteria, a tu co widzę! Cudo! Ta bransoletka jest po prostu śliczna i z chęcią przygarnęłabym taką do siebie ♥ Zdecydowanie masz talent, dziewczyno! Tak trzymaj :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszła :)
OdpowiedzUsuńBtw. liceum to wakacje w porównaniu do studiów... :P
Jej, musiało być świetnie! Sama chętnie bym spróbowała :D Może pokusisz się o napisanie jakiejś relacji? :D
OdpowiedzUsuńtej lektory nie czytałam, ale podobno fajna:D wpisałam w google " wire-wrapping" fajne:o wygląda na trudną technikę :P bransoletka udana! (:
OdpowiedzUsuńŚliczna. Świetny blog! :)
OdpowiedzUsuńŚliczna bransoletka :) , lektury współczuje, z własnego doświadczenia wiem że większość z nich jest po prostu nieciekawa :/
OdpowiedzUsuńPrześliczne bransoletki! Ja czytałam "Mistrza i Małgorzatę" i przyznam, że bardzo mi się podobało. Pochłonęłam chyba w jeden weekend.
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta w kolorze lawendy :)
OdpowiedzUsuńNa razie tylko podziwiam wire-wrapping, ale żeby coś tworzyć to jeszcze nie. ;) Z chęcią zobaczę jak Tobie to idzie. :)
OdpowiedzUsuńO ocenach to nawet nie wspominaj, u mnie też jest strasznie. :3
Bransoletka świetna!