Stokrotkowej miłości ciąg dalszy :D wiem wiem, trochę już was tym męczę :) ale tym razem dla odmiany malutki naszyjnik na kulkowym łańcuszku z uroczą koronkową kokardką, na ostatnim zdjęciu możecie zobaczyć jak układa się na szyi ;)
Sorki, że trochę nie pisałam, ale w weekend byłam w górach także byłam straszliwie zmęczona i nie dałam rady, wyszłam na Giewont pierwszy raz ^^ Teraz miałam właściwie 4 dniowy weekend i się jeszcze poleniłam XD no może trochę się też uczyłam ^^ VIIILO najlepsza szkoła jeśli chodzi o dni wolne <3
Chcecie fotorelację z gór? :3
Świetny naszyjnik! Ja chętnie pooglądam zdjęcia z tej wycieczki :D
OdpowiedzUsuńCudny <3
OdpowiedzUsuńDaj spokój, teraz tylko ty piszesz :) Yep, jesteście dzicy jeśli chodzi o dni wolne.
OdpowiedzUsuńśliczny :) stokrotki są bardzo urocze :)
OdpowiedzUsuńJakie Ty ładne rzeczy robisz!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę z tymi dniami wolnymi, u nie nie ma tak dobrze. ;)
OdpowiedzUsuńLubię stokrotki, więc z chęcią je oglądam u Ciebie. Śliczny naszyjnik!