Hej hej! Nareszcie udało mi się wyrwać na chwilę od walki z matematyką i nauki :) Niedługo popadnę w głęboką depresję na tle matematycznym... Na szczęście mam dzisiaj sprawdzian z głowy i momentalnie powracam do żywych ale mózg mam wyprany ^^
Ale wracając do tematu czyli bransoletki to strasznie spodobał mi się kolorek tych koralików i od razu wiedziałam co chcę z nich zrobić :) Dodałam tylko na chybił trafił parę złotych koralików i wyszła taka oto delikatna bransoletka w miętowym kolorze.
Przepiękna bransoletka. Patrząc na nią widzę lato. Będzie Ci pasować do opalenizny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna - w moim kolorze:)
OdpowiedzUsuńkolorek rewelacja:))
OdpowiedzUsuńJest naprawdę śliczna i taka delikatna :*
OdpowiedzUsuńJest cudna! :D
OdpowiedzUsuńMnie matematyczne pranie mózgu czeka za tydzień - rachunku prawdopodobieństwa nadchodzę! xD
OdpowiedzUsuńPrześliczna bransoletka. Gdyby nie te złote koraliki byłaby prosta, a tak dodatkowo ma stajl. ;)
Super połączenie miętowego i złotego koloru! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPastele tu rządzą ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że dodałaś złote koraliki, są fajnym urozmaiceniem.
Śliczna ta bransoletka *o*
OdpowiedzUsuń