Łał, chyba nigdy nie dodałam jeszcze posta o 8 w sobotę.
Dzisiaj bransoletka ze szkiełkiem "fly away" i ptasimi zawieszkami, całość na nieregularnie powyginanych rzemykach w odcieniach zieleni i brązu :) Całość wygląda bardzo delikatnie.
U mnie dzisiaj słoneczna... Zima! Pół metra śniegu i żadnych planów co ze sobą zrobić, a na pewno w domu nie zostanę ;) Może jakieś pomysły?
znów tak bardzo delikatnie. podoba mi się. :3
OdpowiedzUsuńWszystko bardzo dopasowane do siebie :3
OdpowiedzUsuńU mnie też słoneczna zima :DDD
ślicznie :)
OdpowiedzUsuńFajna bransoletka, ale tekst jest jeszcze świetniejszy, taki tajemniczy ;)
OdpowiedzUsuńawww, cudowna <3
OdpowiedzUsuńkurcze nie wiem co jest w twoich bransoletkach, ale wszystkie są takie z lekka romantyczne:D ta mi się strasznie podoba, nie mogę rozgryść, co w niej najbardziej, ale pomalutku, dojdę do tego hehhe:D
OdpowiedzUsuńŚwietna ta bransoletka.
OdpowiedzUsuńMasz super wyczucie i kolejne fajne pomysły. Uwielbiam twoje prace :)
Jaka cudna. : )
OdpowiedzUsuńA u mnie wiosna zagościła ;)
OdpowiedzUsuńSuper! Jaskółki mogłyby już przylecieć z tą wiosną:)
OdpowiedzUsuńJest śliczna ^^
OdpowiedzUsuńpiękna
OdpowiedzUsuńdelikatna i dziewczęca
ale śliczna ♥
OdpowiedzUsuńI ♥ it:)
OdpowiedzUsuńu mnie zero śniegu i niech tak zostanie;D
OdpowiedzUsuńciekawa bransoletka:)
w wolnej chwili zapraszam do siebie:)
Świetna! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne dobrane kolory. Świetna jaskółka. Świetne skrzydło. Świetny kaboszon. Aaa, no oczarowana jestem normalnie <3
OdpowiedzUsuń