Ten motyw już daaaawno temu gościł tutaj dlatego pewnie większość go nie pamięta ;>
Postanowiłam zrobić książeczkę tym razem w skórzanej oprawie, ponieważ coś mnie natchnęło i kupiłam takie małe kawalątka skóry u beads, przyznam że efekt mi się podoba, ładnie wygląda na ręce i może być też mini ściągą. Ach przydałoby się takie np. na chemii, której często kompletnie nie ogarniam ^^
Właśnie wróciłam z zakupów na Mikołajki klasowe, właściwie pomagałam tylko koleżankom w wyborze prezentów bo sama daję oczywiście biżuterię :D Ale kogo mam to tajemnica! Lubię niespodzianki i sama chcę żeby ten ktoś miał niespodziankę :)
A wy coś już kupujecie i w ogóle bawicie się w takie coś?
jakie ładniutkie :3
OdpowiedzUsuńmiałam się już kiedyś spytać, uczysz się rosyjskiego? ; )
ładnie wykonany. : )
OdpowiedzUsuńNaprawdę śliczny. Te skrawki skóry w Beads są dobrej jakości, prawda? Ja niestety nie miałam skrawka skóry takiej która często jest na książkach :c
OdpowiedzUsuńjejku jaki malutki! Piękny:)
OdpowiedzUsuńsuper to jest:D na ściągę idealny:)
OdpowiedzUsuńśliczny ;) bardzo ciekawy pomysł :p
OdpowiedzUsuńzapraszam :3
hahaha fajniutki pierścionek. Jak byś chciała jakieś inne sposoby na pomoce naukowe to zapraszam
OdpowiedzUsuńhttp://ourcolourfulword.blogspot.com/2012/02/5-sposobow-na-sciagi.html
Świetny pierścionek ;)
OdpowiedzUsuńmiodoweciasteczka.blogspot.com
śliczna jest, ja pamiętam twoja starą książeczkę ; ) długo nad nią pracowałaś?
OdpowiedzUsuńcudowny <3
OdpowiedzUsuńŚwietny! Też takie robiłam kilka razy, ale nie ze skórą.
OdpowiedzUsuńswietny ;d
OdpowiedzUsuńcudowny, chcę takie!
OdpowiedzUsuń